poniedziałek, 22 sierpnia 2011

nad Soliną

Dziewiąty dzień urlopu, postanowiliśmy leniwie odbyć rejs statkiem po Solinie i popływać wodnym rowerkiem.






ZIELONE WZGÓRZA NAD SOLINĄ,
I ZAPOMNIANYCH ŚCIEŻEK ŚLAD.
FLOTYLLE CHMUR Z NAD LASÓW PŁYNĄ,
WĘDROWNE PTAKI GONI WIATR...
 śpiewał kiedyś W. Gąsowski




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz