sobota, 4 maja 2013

Zamek Cisy i Stary Książ (2)

Wreszcie  nie pada :) więc wypadałoby to wykorzystać. Umówiliśmy się na ognisko w ruinach Cisy.
Trasa: Wałbrzych Podzamcze - Stary Książ - Skiba - Pełcznica  - ruiny Cisy - Wałbrzych Podzamcze




Zaparkowaliśmy pod Auchan w Wałbrzychu i ruszyliśmy szlakiem czerwonym w kierunku Starego Książa. Po opuszczeniu zabudowań miejskich i wejściu do lasu do zamku docieramy w ciągu 15 minut.

Tu robimy krótki postój na herbatę, po czym idziemy dalej. Stary Książ zostawiamy za sobą
idziemy dalej szlakiem czerwonym [inne zdjęcia z tego szlaku TUTAJ]



Wychodzimy znów na zabudowania miejskie i zmieniamy szlak na zielony, szeroką drogą dochodzimy już prawie pod zamek Cisy..
no prawie..
bo parę kroków przed zamkiem szlak przecina rzeka. Rok temu poziom wody był dużo niższy i udało się przejść po leżących kłodach, dziś tak wygodnie nie było:
 Szeroki rwący nurt, cudnie! Atrakcje muszą być ;)
Idziemy na lewo od szlaku, szukamy  jakiegoś przejścia,
zamek jest tak blisko, a jednocześnie tak daleko - widzimy ruiny na górze między drzewami po drugiej stronie rzeki.
Przejścia jednak nie ma, wracamy do głównej drogi. Jeden osobnik z grupy idzie szukać teraz w drugą stronę [co znajduje będzie później..]  reszta się poddaje..
ściągamy buty i heja :D
jesteśmy na drugim brzegu :D
Na zamku dzięki temu pusto, widzieliśmy jak parę grup zrezygnowało z kontynuowania wycieczki ;)


W ruinach robimy ognisko, mamy cały zamek tylko dla siebie :)

Czas na powrót. Wszyscy idziemy zobaczyć przeprawę cudem znalezioną przez jednego łosia który nie chciał się wcześniej moczyć ;) - 10 minut przedzierania się bez szlaku przez krzaki i zarośla i oto jest - omszały pień, który nie wygląda bezpiecznie :/
Dwa ciołki przeszły, reszta postanowiła jeszcze raz ściągnąć buty i wrócić tak jak przyszliśmy.
 Dalej już bez przeszkód i niespodzianek idziemy do Wałbrzycha szlakiem żółtym

Na sam koniec widoki na Trójgarb
i oczywiście na Chełmiec górujący nad Wałbrzychem

2 komentarze:

  1. Fajnie, fajnie :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A u nas właśnie padało! ;(

    http://stopawstope.blogspot.com/2015/11/szlakiem-zamkow-piastowskich-dzien-7.html

    OdpowiedzUsuń