niedziela, 16 czerwca 2013

zamek Moszna

Trzeba korzystać ze słońca, nie siedzieć w domu :)
Atrakcją na dziś był Zamek Moszna.



Samochód zaparkowaliśmy przy skrzyżowaniu ulic Wiejskiej z Zamkową  ^_^  .
Zamek robi wrażenie!
 Jest tam wszystko to, co tygryski lubią najbardziej:
- zdobienia murów

 - lwy (trochę dziwne z mordy..)
 - witraże w oknach
- drewniane przepiękne kasetony
- kościotrupek na wieży
oraz boski goły tyłek (bodajże Aresa) w oranżerii
:)

Zamek można zwiedzać z przewodnikiem (10zł), a samo wejście na teren parku kosztuje 6zł.

Wracając do domu zatrzymujemy się jeszcze na chwilkę w Brzegu. Podczas spaceru natrafiamy na Muzeum Piastów Śląskich, niestety o tej porze było już nieczynne, ale mury i dziedziniec nam się spodobały, musimy tu wrócić obejrzeć ekspozycje w środku.


Zagadka na koniec: co ten koleś robi z tą owcą??

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że czynności przedstawione na ostatnim zdjęciu nie mają nic wspólnego z nazwą zamku, który zwiedziłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam zagadkę : gdzie jest druga noga tego kolesia? :P

    OdpowiedzUsuń