niedziela, 29 lipca 2012

Czerwone Wierchy 2

Trasa: Kiry - Cudakowa Polana - Polana Upłaz - Ciemniak - Krzesanica - Małołączniak - Kondracka Kopa - Kondracka Przełęcz - Schr. Na Hali Kondratowej - Kuźnice - Zakopane Imperial




Pobudka o 5, po 6 jesteśmy przy wejściu do Doliny Kościeliskiej. Pada i wieje, chmury nieciekawe, wróciliśmy na kwaterę spać dalej.
Wstaliśmy o 9, ładne słońce, piękna pogoda - robimy drugie podejście.
Od Doliny Kościeliskiej czerwonym szlakiem wdrapujemy się na Ciemniaka. Po pierwszym leśnym odcinku wreszcie mamy jakieś widoki (tu: Polana na Stołach)
Idziemy wyżej


Wejście daje w kość
ale widoki dodają trochę energii
Ciemniak coraz bliżej
widoki coraz lepsze
Idziemy i idziemy szczytami


Zbierają się coraz ciemniejsze chmury i między Małołączniakiem a Kopą Kondracką zaczyna padać, nawet małym gradem. Jesteśmy prawie sami na szlaku i tu nagle niespodzianka:

spacerują 3 koziczki :).
Wspinamy się w tym deszczy pod Kopę, nie zapowiada się ciekawie. Decydujemy się zejść z Kopy żółtym szlakiem na Kondracką Przełęcz i uciekać do schroniska, mimo iż w planach mieliśmy przejście jeszcze Goryczkowymi Czubami do Kasprowego.
Grzmi z dwóch stron, modlimy się aby ta burza do nas nie doszła

A gdy docieramy do Schroniska na Hali Kondratowej niebo znów jest błękitne a po burzy nie ma nawet śladu

Pogoda jest nieprzewidywalna ...

2 komentarze:

  1. Kozice! Jedno z moich małych marzeń: zobaczyć je jak sobie hasają :D Świetna trasa.

    OdpowiedzUsuń
  2. a my drugim podejściem (pierwsze, nieudane - zdobylismy 1,5 Czerwonych Wierchów - wygoniły nas pioruny latające nad głową...) zdobyliśmy 4 Wierchy Czerwone + Giewont jadąc 7 godzin do Zakopanego i wchodząc do Kościeliskiej o 13... :) // http://silagor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń