Sobótka Górka - Bialskie Rozdroże - kamień z sercem - Małe Olbrzymki - Olbrzymki - Ślęża - prawie że Bialskie Rozdroże - rozdroże z wiatą - kamienna ławka - Sobótka Górka
Zaczynamy w Sobótce Zachodniej i idziemy niebieskim szlakiem
spomiędzy drzew w oddali widać wieżę rtv i kościółek
idziemy dalej szlakiem
dochodzimy do Bialskiego Rozdroża
Przy rowie przewalony pomnik
Kamień ten upamiętnia przebudowę czterech szlaków - Gertrudenweg, Praesidentweg, Moltkeweg i Kreugerweg w latach 1930-1931.
Idziemy dalej, a gdy szlak skręca w lewo, my idziemy prosto do kamienia z wykutym sercem
kawałek dalej za kamieniem skręcamy na schodki
Tu zaczyna się dawny szlak na Olbrzymki - Riesnerweg
Na Rozdrożu Pod Olbrzymkami zostawiamy swój wpis w notesiku
POZDRAWIAMY!
Skręcamy na lewo w stronę źródełka, jednak niebawem gubimy ścieżkę. nie mamy dziś czasu na błądzenie i szukanie, zbyt późna godzina, wracamy zatem pod skrzyneczkę i znów podążamy schodami w górę
Dochodzimy do wielkiej skały
skręcamy w lewo
i oto mamy dawny punkt widokowy na Małych Olbrzymkach
Teraz co najwyżej podziwiać można drzewa. Niestety.
Stare fotki do obejrzenia TUTAJ
Małe olbrzymki w pełnej krasie:
Wracamy i w prawo wychodzimy na niebieski szlak na Olbrzymki
i tym już szlakiem idziemy na szczyt Ślęży
Widok ze wspominanych już Olbrzymków
i dalej
W schronisku o dziwo wiele miejsc wolnych - a obawialiśmy się tłumów. Siadamy i pałaszujemy szarlotkę popijając gorącą czekoladą.
Schodzimy znów niebieskim szlakiem ku Sobótce Zachodniej
a później skręcamy na jedną z licznych dróg w stronę rozdroża czerwonego i żółtego szlaku (tego z wiatą).
drzewa na nas patrzą
mijamy ciekawe kamienie z widocznymi śladami dawnej próby obróbki
idziemy dalej
Na owym rozdrożu przy wiacie kierujemy się ku kamiennej ławce (relacja z naszego poprzedniego pobytu przy ławce - klik!)
i schodzimy prosto pod zameczek "Górka", gdzie mamy zaparkowany samochód.
Na koniec widok z trasy na Wieżycę z wieżą widokową na szczycie
13km
mapka podglądowa trasy:
No proszę, akurat jutro jadę na masyw Ślęży. Mam przygotowaną Radunię i dobieram coś na niedzielę. Twój blog spada mi z nieba :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuń