Za czwartym pobytem w Zakopanem uznaliśmy, że już czas na Giewont ;)
Czas przejścia jedynie o 5 minut krótszy niż czas na Rysy z Czarnego Stawu ;)
Z Kuźnic
przez Schronisko na Hali Kondratowej, gdzie jemy śniadanie, wspinamy się na Kondracką Przełęcz.
Krótki odpoczynek i idziemy na podbój Giewontu
Kawałeczek przed łańcuchami szlak się rozwidla - teraz jest jednokierunkowy, choć jak zwykle znajdą się łosie idące pod prąd :/
Jesteśmy na szczycie :)
Schodzimy znów na Kondracką Przełęcz, na łańcuchach robi się zator, o tej godzinie (9:40) już trzeba odstać swoje w kolejce
Z przełęczy schodzimy szlakiem czerwonym do Doliny Strążyskiej
W Dolinie Strążyskiej patrzymy na Giewont - czubek w churach
Idąc doliną stajemy na moment przy punkcie widokowym
i podziwiamy większą "kałużę"
;)
Drogą Pod Reglami idziemy pod skocznię narciarską i wracamy na kwaterę.
Trasa - 21,5km
Edycja:
zdobywcy Giewontu przy Giewoncie w Parku Miniatur w Inwałdzie, 16.08.2013
:)
Bardzo ciekawy post. Tatry mają swój klimat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ciekawy post. Tatry mają swój klimat :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)