Wczoraj, korzystając z pięknej pogody, pokręciliśmy się trochę po Ślęży.
Zdjęć niestety nie mam za wiele, jakoś tak nie myślałam o tym, tylko rozkoszowałam się przyrodą ;)
Lecimy:
Skalna:
dalej skała z serduszkiem
i wchodzimy na stary szlak na Olbrzymki - Riesnerweg
łączymy się z niebieskim szlakiem i przechodzimy przez duże Olbrzymki
a za Olbrzymkami na chwilkę skręcamy na prawo..
ścieżka po chwili ledwo widoczna
Olbrzymki z tego akurat miejsca nie wyglądają olbrzymio ;)
ale nie okrążamy ich dalej, ścieżki nie widać, a akurat dziś nie mam chęci szukać dalej - może następnym razem.
wracamy do niebieskiego szlaku
są schodki, właśnie dla tych schodków tu skręciliśmy ;) byłam ciekawa, bo usłyszeliśmy o nich chwilę wcześniej rozmawiając z innym turystą - pozdrawiamy! i dzięki za info ;)
Wróciwszy więc na niebieski szlak dochodzimy nim na samą Ślężę. Tam chwila odpoczynku w słońcu, herbata, kanapki. Idealnie.
Schodzimy ze szczytu kawałek szlakiem czerwonym/żółtym, a później odbijamy na Drogę Eugeniusza
Dochodzimy do Skał Władysława, przecinamy szeroki trakt i schodzimy dalej po schodach, idziemy tym odcinkiem pierwszy raz...
a tak schody wyglądają od dołu patrząc w kierunku Skał Władysława
Dochodzimy po paru minutach do wielkiego kamienia
i tu już wśród liści gubimy ślad naszej ścieżki, właściwie to gubimy ślad jakiejkolwiek ścieżki ;)
i przychodzi nam zejść na przełaj do Traktu Bolka. Stamtąd już czarnym szlakiem wracamy do samochodu zostawionego na Tąpadle.
Po dwóch tygodniach nocek, w tym z piątku na sobotę, trasa mnie wykończyła ;) wracając ledwo powłóczę nogami, a endomondo pokazało raptem 10,56 km :D
Uroczo jest tam teraz :)
OdpowiedzUsuńŚlężą ciekawa jest właśnie głównie poza szlakami :-)
OdpowiedzUsuńWiesz może, czy wieża widokowa już otwarta?
wieża nadal nieczynna i prawdę powiedziawszy, żadnych prac tam nie widać, albo ślepa byłam z niewyspania :/
UsuńWarto promować piękno natury. Razem możemy dbać o środowisko.
OdpowiedzUsuń