poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Równia pod Śnieżką

Trasa: Karpacz Biały Jar - Schr. Nad Łomniczką - Dom Śląski - Schr. Strzecha Akademicka - Schr. Samotnia - Polana - Karpacz Wang



Start w Białym Jarze w Karpaczu, ale dużo wcześniej już podziwiamy nasz cel na dzisiaj wyłaniający się spomiędzy 'cycuszków' Rudaw Janowickich
Szlak ten wybraliśmy nieprzypadkowo - nie dość , że jest najładniejszy, to jeszcze prowadzi przez schronisko "nad Łomniczką" gdzie robią najlepsze naleśniki z jagodami, zawsze je tu zajadamy, mniaam
Samo schronisko jest malutkie, bez prądu, ale bardzo przyjemne, ma swój klimat.
 Zdjęcia schroniska jednak nie zrobiłam, nie wiem czemu, następnym razem się poprawię ;)
Z Białego Jaru do schroniska idzie się szeroką wysypaną żwirkiem drogą, od schroniska paręnaście metrów ułożonym z kamieni traktem:

by za chwile znów wrócić na bardziej przyjazdy stopom grunt

Ostatnia chwila wytchnienia przy zimnym potoku

i rozpoczynamy mozolną wspinaczkę czerwonym szlakiem na Równię pod Śnieżką.
Zasapani i zdyszani docieramy do Domu Śląskiego
skąd już tylko rzut beretem na sam szczyt Śnieżki
ale nie jest tak pięknie jakby się mogło wydawać - przed nami bowiem najbardziej katorżnicze podejście w całych karkonoszach  [choć to pewnie  nasze subiektywne odczucie ;) ] - zawsze się tu zasapię i muszę robić paręnaście przystanków, a to raptem pół godzinki wchodzenia. jednak te pol godz jest po kamieniach i ostro pod górę więc można mnie zrozumieć ;)
Dlatego dziś sobie darowaliśmy zdobywanie szczytu :P  tylko poszliśmy do malowniczo położonej Samotni nad Małym Stawem

wycieczkę zakończyliśmy pod Wangiem.

1 komentarz:

  1. Przywołałaś moje wspomnienia z Karpacza.Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)

    OdpowiedzUsuń