niedziela, 28 kwietnia 2013

wokół Jeziora Lubachowskiego (Zagórze Śląskie)

Wyszłam z domu z przeświadczeniem półdniowego łażenia po targowisku we Wro, a niespodziewanie wylądowaliśmy w Zagórzu Śląskim :).




Zaparkowaliśmy przy restauracji Fregata, zdjedliśmy tam późne  śniadanie i poszliśmy na zaporę.
Po drodze - UWAGA ŻABY - niestety patrząc na plamy na asfalcie widać, że kierowcy aut mają problem z dojrzeniem żabki :(
Dochodzimy do zapory

i przechodzimy na drugą stronę. Tam wędrujemy dalej ścieżką edukacyjną "W centrum natury 2000"
podziwiamy tamę i jezioro
Ścieżka przyjemnie poprowadzona


Wychodzimy przy moście wiszącym przy dawnej restauracji "wodnik", niestety nie możemy nim przejść na drugą stronę, most nieczynny pozamykane na kłódkę furtki. Okrążamy jezioro zatem dalej, zaczynamy się wspinać pod górę
i 15 minut późbiej stajemy pod zamkiem Grodno



Nie wchodzimy jednak do zamku - nie mamy już czasu na zwiedzanie, ale tu wrócimy!
Schodzimy do Zagórza Śląskiego
i wracamy do auta asfaltem ponad 2 km

3 komentarze:

  1. A tak serio, po co ten znak dotyczący żab?

    OdpowiedzUsuń
  2. Żaby regularnie przemieszczają się tam miedzy lasem a zbiornikiem. Późną wiosną na ulicy leżą setki wysuszonych żabich skórek...

    OdpowiedzUsuń