BISKUPIA KOPA
najwyższy szczyt Gór Opawskich
najwyższy szczyt Gór Opawskich
Trasa: Pokrzywna - Pokrzywna Stok - Gwarkowa Perć - Droga Amalii - Droga Langego - Schr. Pod Biskupią Kopą - Biskupia Kopa - Przeł. Pod Kopą - Saperska Droga - Pokrzywna
Kwietniowa niedziela, słońce.. dzień w sam raz na wycieczkę :D
Na cel obieramy Biskupią Kopę - kolejny szczyt Korony Gór Polski, niecałe dwie godziny drogi od Wrocławia.
Wysiadamy w Pokrzywnej na ostatnim z możliwych parkingów i niebieskim szlakiem przechodzimy w kierunku Jarnołtówka. Musimy tylko patrzeć pod nogi, bo nie chcemy mieć żabki na sumieniu
Z Jarnołtówka maszerujemy dalej niebieskim, mijamy pozostałości po skoczni narciarskiej wybudowanej w 1931 (była jedyną na Górnym Śląsku)
i wkraczamy na Gwarkową Perć
słynna drabina
Perć króciutka, ale zdecydowanie wyróżnia się spośród wszystkich innych szlaków w Sudetach.
Dalej idziemy szlakiem żółtym - szeroką drogą aż do Schroniska Pod Biskupią Kopą
W środku duża sala jadalna, przed budynkiem też pełno stolików i ławeczek. Widać że jest to popularne miejsce wycieczek okolicznych mieszkańców. Pochwalić musimy też jedzenie - bardzo smaczne, domowe i świeże, a nie z mikrofali.
I taki mały żarcik:
pośród krawatów napis:
amen.
[ powinni do tego dopisać jeszcze japonki na nogach ;) ]
Jeszcze tylko 20 minut i jesteśmy na szczycie, gdzie stoi sympatyczna czeska wieża widokowaI taki mały żarcik:
pośród krawatów napis:
' OŚWIADCZA SIĘ WSZEM, WOBEC I KAŻDEMU Z OSOBNA,
ŻE KTO NA KOPĘ W KRAWACIE WEJDZIE, TEMU HAŃBA OKROPNA,
ALBOWIEM KAŻDY PRAWDZIWY WIE TURYSTA
ŻE KRAWAT W GÓRACH TO BZDURA OCZYWISTA'
ŻE KTO NA KOPĘ W KRAWACIE WEJDZIE, TEMU HAŃBA OKROPNA,
ALBOWIEM KAŻDY PRAWDZIWY WIE TURYSTA
ŻE KRAWAT W GÓRACH TO BZDURA OCZYWISTA'
[ powinni do tego dopisać jeszcze japonki na nogach ;) ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz